Grudzień 2017, biegnę zimową edycję Winter Ultra Trail Małopolska. Zimno tak, że aż zamarza mi twarz. W końcu dobiegam do kolejnego punktu, na którym jest ciepły posiłek. Z nadzieją pytam: „czy to leczo jest wegańskie?”, w odpowiedzi słyszę: „oczywiście, że tak!” 

Dla organizatorów było to oczywiste, bo jak się później okazało, ten bieg jest od początku do końca wegański. Roślinne pożywienie na punktach, wegański posiłek regeneracyjny na mecie i ogólne podejście do organizacji biegów jest tu proekologiczne. Moja późniejsza przygoda z bieganiem pokazała, że takich biegów, na których mogę liczyć na roślinne jedzenie, jest na szczęście więcej. I są to zarówno biegi, gdzie bezmięsny posiłek jest jedną z opcji, jak i imprezy biegowe organizowane przez wegan. 

Niestety nie zawsze tak było i nadal nie zawsze tak jest. Często jedyną roślinną opcją po biegu jest banan, suchy chleb, a z ciepłych posiłków herbata. A przecież z roślinnych opcji posiłków na biegach korzystają nie tylko weganie i wegetarianie. Wielokrotnie byłem świadkiem sytuacji, gdy biegacze wybierali roślinne jedzenie. Na pytanie o to, czy są weganami, odpowiadali, że nie, ale po pierwsze lubią roślinne dania i co najważniejsze, podczas biegu, po wegańskim posiłku nie mają problemów, a jedzenie nie zalega im w żołądku. Spora część biegaczy postanawia zrezygnować z mięsa właśnie dlatego, że podczas wysiłku ich organizm lepiej toleruje posiłki roślinne. Nie są również rzadkością sytuacje, gdy wszystkożerny biegacz narzeka na punkcie żywieniowym, że ciepły posiłek jest z mięsem, bo on woli roślinny.

Z tego powodu drużyna Vege Runners, w której barwach biegam, wpadła na pomysł certyfikowania biegów przyjaznych roślinożernym biegaczom. Członków naszego klubu znajdziecie na listach startowych wielu imprez, jednakże wśród pozostałych biegaczy również jest sporo osób, które nie jedzą mięsa, nabiału lub ograniczają jego spożycie, a niekoniecznie wpisują się na listy jako Vege Runners. Spora grupa zawodników z biegowej czołówki to również roślinożercy. Na biegach z naszym certyfikatem uczestnicy mają pewność, że zarówno na punkcie odżywczym, jak i na mecie znajdą wegańskie opcje, a w zimniejszych miesiącach zjedzą także ciepły roślinny posiłek. Na naszej stronie: www.vegerunners.pl/biegi można znaleźć listę biegów sprawdzonych przez naszych zawodników, którym jako stowarzyszenie Vege Runners przyznajemy certyfikat Vegan (V) lub Vegan Friendly (VF). Warto dodać, że w Polsce jest już kilka dużych imprez biegowych, które są z założenia wegańskie. Do takich biegów koniecznie trzeba zaliczyć: Ultraśledź i Supraski Maraton Leśny, Maraton Wigry, Gorce Ultra Trail, Ultra Hańcza i biegi ekipy organizującej cykl Ultra Trail Małopolska. Staramy się, aby coraz więcej organizowanych w Polsce biegów zapewniało możliwość wyboru roślinnego posiłku. Taki sposób odżywiania jest wśród biegaczy coraz bardziej popularny, ponieważ jedzenie nie zalega na żołądku, szybciej się trawi i nie powoduje sensacji, co szczególnie na dłuższych biegach jest bardzo ważne. 

Październik 2021, ciemna noc, już druga noc w biegu, kończę właśnie najdłuższy dystans Łemkowyny – 150 km. Do mety zostało jakieś 15 km, człapię z kumplem w ciemnym lesie. W oddali widzimy ognisko, a przy ognisku kociołki z zupą. Dobry człowiek pyta, czy chcemy „rosołku”. Sprawdzam, czy jest wegański, i jak się okazuje, jest wybór: mięsny i wegański. Razem z Piotrkiem bierzemy wegański, mimo tego, że Piotrek je mięso. Jak sam mówi, na ostatnim punkcie spędził trzy godziny, męcząc się ze swoim układem trawiennym, i już tylko roślinne posiłki jest w stanie przyjąć. Do samej mety rozmawiamy tylko o tej zupie, która według mojego towarzysza była najlepszym posiłkiem na tym biegu. Ze względu na swój wpływ na wyniki i samopoczucie podczas startów i treningów dieta roślinna, a przynajmniej posiłki roślinne cieszą się wśród biegaczy rosnącą popularnością. Cieszy nas, że tak wielu organizatorów imprez biegowych uwzględnia te potrzeby i mamy nadzieję, że ten trend będzie się utrzymywał, a wegańskie posiłki na trasie staną się standardem. 

Organizujesz biegi? Odezwij się do nas

Uczestniczysz w imprezach biegowych? Zgłoś nam bieg, na którym chciałbyś/chciałabyś zobaczyć więcej roślinnych opcji.

Vege Runners ma  już 16 lat, a ponieważ jesteśmy jedyną tak liczną i pierwszą na naszym podwórku ekipą, od zawsze przypominamy się, że nie tylko naszemu klubowi zależy, żeby opcje wege były na zawodach. Promujemy biegi, które dbają o kwestie żywienia. Na naszej stronie można znaleźć listę biegów sprawdzonych przez naszych zawodników, którym stowarzyszenie Vege Runners przyznajemy certyfikat 100% Vegan/Vegan Friendly.

O autorze: Tomek Kostera – Od ponad 28 lat, czyli ponad 2/3 życia, nie je mięsa i pomimo tego jeszcze nie umarł. W tym czasie uprawiał judo, wspinaczkę, jeździ na rowerze i biega. Ma żonę, syna i 3 psy. Lubi góry, w których się urodził i na starość znów tam wróci. W wolnych chwilach gra na kontrabasie i biega długie dystanse dumnie reprezentując klub Vege Runners.